Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2017, 22:27   #90
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację


Gdy rozpoczął się ferwor walki Norin starał się myśleć jak najbardziej trzeźwo. Wiedział, że nawet jak pokonają gobliny to ogień może ją spalić i na nic się nada ich walka.

Podszedł więc z wyciągniętym lśniącym młotem do oprycha i bacznie patrzył czy nikt go nie atakuje.
W międzyczasie wypatrywał kolejnych zagrożeń. Widząc, że kolejna grupa przeciwników chce się przedostać na łajbę przez dziób. Rzucił niedawnemu jeńcowi nóż Dirka.
- Trzymaj tylko to mam! Sandurs osłoń go bo zaraz nam całą tą krypę spalą! - krzyknął wpierw do oprych a potem do łowcy z prośbą o wsparcie

Sam pobiegł na przód łodzi. Miał idealną broń do tego by uniknąc długiej walki z goblinami a jedynie ich postrącać gdy będą chcieli się przedostać na łódź.
Stanął na samym dziobie i gdy któryś z przeciwników chciał wejść strącał ich swoim młotem do wody. Nie bawi się w to by jego ciosy były poprawnie wymierzone i mocne ale by wystarczyły by się pozbyć nieumiejących pewnie pływać zielonoskórych.

Kręci swoim wielkim lśniącym runicznym młotem jeden młynek za drugim mając nadzieję, że jego towarzysze nie pozwolą by ktoś go zaszedł od tyłu...

 

Ostatnio edytowane przez Dnc : 07-01-2017 o 22:58.
Dnc jest offline