Norin szybko pozbył się dwóch przeciwników następnie pobiegł na dziób.
Niestety udało się dwóm golbinom już wejść na łajbe.
Postanowił zatrzymać zielonoskorych tam gdzie stali by swoją obecnością zagrodzili przejście i uniemożliwili wejście na pokład swym pobratyncom.
Pewnie chwycił swój młot i bez większych ceregieli bił w bok jednego i drugiego by jak najszybciej wyrzucić ich z łodzi.