Gdy młody kozak zabierał się do pracy wspólnie ze swoim brodatym kompanem nagle zauważył kontem oka ruch w przybrzeżnych krzakach. -Ktoś nas obserwuje-szepną cicho w kierunku krasnoluda i spróbował niepostrzeżenie zaobserwować kim są postacie ukryte w zaroślach i ile dokładnie ich jest. |