Wątek: [SF] Parchy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-01-2017, 22:23   #28
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Nie udało się bezpiecznie wylądować.

Kupa złomu, którą próbowała bezpiecznie posadzić Isabell, okazała się wyjątkowo kapryśnym sukinkotem, za nic mając poczynania swego "awaryjnego pilota". Black 05 robiła co mogła, jednak prymitywny panel kontrolny to nie to samo co prawdziwy, do tego wszystkiego te wszelkie uszkodzenia, dziury, pożary, wycieki, wyskakujący na katapultach tchó... towarzysze. Panujący wokół chaos nie sprzyjał skupieniu się na czynnościach, jakie jej przyszło wykonywać, i choć starała się jak mogła, lekka kraksa ich nie ominęła.


Ocknęła się z bólem w boku. Właściwie to czuła go w wielu miejscach, a to cholernie bolała lewa ręka, to prawa noga, coś wewnątrz ciała w okolicach prawych żeber. Czuła smak krwi w ustach, czuła cieknącą ją z nosa(mimo maski), i chyba również z głowy. Wciąż leżąc na podłodze, po wyjątkowo bliskich spotkaniach z panelem sterującym w momencie przywalenia w ziemię, chwilę zajęło jej dojście do siebie. W końcu zorientowała się, co działo się wokół, lekko odchyliła na moment maskę i splunęła na panel kontrolny.

- Panie i panowie... - Wychrypiała przez komunikator - ...można odpiąć pasy i jarać. Witamy na Yellow 14...

Po kilku chwilach jęczenia wydała polecenie swojemu pancerzowi:
- Autostimpack, uruchomić!.

Gdy lecznicza chemia rozeszła się po jej ciele, poczuła się odrobinkę lepiej, i w końcu jakoś wstała. Wśród dymu udało jej się dotrzeć do drzwi, te były jednak zaklinowane. Puszczając niezłą wiązankę pod nosem, ponownie użyła Autostimpaka, po czym chwyciła za latarkę.

- Widzi mnie ktoś? Jestem przy drzwiach, są zaklinowane, a radzę się wynosić, te bujanie może oznaczać kolejny spad w dół - Przez chwilę Black05 sama szamotała się z drzwiami... Nagle doznała wielkiego oświecenia, i przypomniało jej się, iż miała przecież karabin i plecak. Te rzeczy były potrzebne, a przynajmniej ta pierwsza była wręcz konieczna, w końcu tu były gdzieś wszędzie te potworki!




.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD

Ostatnio edytowane przez Buka : 12-01-2017 o 22:32.
Buka jest offline