Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2007, 16:42   #4
Diriad
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Coś mało osób zdążyło to obejrzeć - nic dziwnego, film wyświetlają dopiero trzeci dzień. Ale i ja wczoraj zdążyłem na niego pójść.

Co do oceny - film mi się podobał, choć mniej niż poprzednie części. Ogólnie każda ma inny klimat. Pierwsza to film przygodowy z dodatkami humoru, drugi to całkowite zbijanie się z piratów, a trzeci... No cóż. Na trzeci nie moge znaleźć określenia. Ma trochę z jednego, trochę z drugiego, a wychodzi zupełnie inna rzecz. Fabuła na tyle zamotana, że człowiek się czasem gubi - może trochę przez to, że chcieli stworzyć za wiele "dużych" ról, z których każda osoba ma własne cele sprzeczne z innymi. Mimo wszystko nadal ciekawa i utrzymana w klimacie "Piratów...".
Efekty, kostiumy i scenografia oczywiście na najwyższym poziomie, czego można było się spodziewać. No i muzyka Zimmer'a.
Co jeszcze... Zdziwił mnie brak happy-endu, w klasycznym tego wyrażenia rozumieniu.
Ogólnie tak jak przedmówcy myślę, że będzie jeszcze 4 część - przynajmniej to sugeruje At World's End.

No i była Keira... Choć musiałem dziewczynie przyznać rację, że Orlando w chustce na głowie wyglądał fajnie
 
Diriad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem