Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2017, 10:26   #165
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Anbar z radością rozsiadł się przy ławie, przybytek był parszywy ale po pobycie w więzieniu wydawał się niemal luksusowy. Najważniejsze, że nie było strażników. Zamówili wraz z bratem coś na ząb i przepłukanie gardła. Wzrok Anbara przyciągnęła grupa organizująca walki.
-Mógłbym się zmierzyć na rękę albo w zapasach, zarobiłbym trochę... - Odezwał się pewnie do Oskara, ściskając pięści wielkie jak bochenki chleba.
Wtem zobaczył jak jakiś obcy złapał miejscowego obwiesia i mówi coś o oddaniu sakiewki. Skoczył na równe nogi, pomacał stwierdziwszy brak sakiewki i również rzucił się by złapać złodzieja.
Okradłeś nas? Łapy połamię!
 
Lord Melkor jest offline