Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2017, 14:57   #51
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Ostatecznie można by wprowadzić MOA jako podstawowy wyznacznik celności.
- Byłoby kozacko bo faktycznie to jak duże jest zejście pocisku na jakiejś tam odległości sporo mówi na jaką precyzję broni można liczyć. Ale. Ale to nie jest ani łatwe ani szybkie do znalezienia. W wiki dajmy na to rzadko jest to wspomniane. Oznaczałoby więc zagrzebanie się na x dni czy innego czasu nad każdą przerabianą spluwą a wynik jest nadal niepewny czy się znajdzie. Ja kojarzę te "staty" z MOA głównie z broni snajperskiej i podobnej. O MOA pistoletów, strzelb czy polewaczek nie kojarzę bym słyszał.


- Generalnie widzę, Lemi, że Ty i ja mamy dość odmienne podejście do tematu. Ty wolisz artyzm obrobienia każdej pukawki i preferujesz spędzanie powiedzmy tygodnia nad każdą z pukawek i wsparcie opisu fachmańską wiedzą i w opisie i przerabianu reala na zasady gry. Ja preferuję masówkę i prostotę z powszechnością danych by dało się przerobić w jeden wieczór nawet kilka spluw na sesję. W tej chwili w ogóle nie zajmuje się opisami a jedynie samą mechą. W efekcie powstają właśnie dwa różne punkty widzenia tej sprawy. I chyba niezbyt możemy przekonać siebie nawzajem do swoich racji.

- Dla mnie celem jest danie narzędzia które pozwoliłoby Graczom na samodzielną i prostą przeróbkę wiki na realia gry. Starcza mienie ręcznego kalkulatora i dostępu do źródła danych by móc przerobić pukawkę. Ty wolisz dać gotowe spluwy, ładnie przerobione na zmodyfikowane zasady no i może jakieś uwagi czy wskazówki dla zwyklaków z neuro którzy mogliby potem próbować coś zrobić po swojemu. Przynajmniej takie mam wrażenie. Te dwie metody ciężko porównać bo to różne rzeczy. U mnie jest przepis na robienie spluw u Ciebie są gotowe spluwy. Dopiero te gotowe spluwy możnaby próbować porównać. Tyle, że mi nie chodzi o samo zrobienie spluw ile właśnie na podanie zasad jak i z czego je robić. Gotowa spluwa w przykładach z doc to taki w sumie efekt uboczny. Swoją drogą na moje oko raczej ten system działa i odzwierciedla sporo możliwości, jest dość elastyczny i ładniej niż oryginalne zasady bawi się w udawanie rzeczywistości.

- A w ogóle spróbowałby może ktoś samemu zrobić jakąś spluwę z tego wzoru, to byśmy wtedy zobaczyli jak to komuś wyjdzie i jakie ma na temat takiej metody uwagi. Dla leniwych podaję tutaj link: https://docs.google.com/document/d/1...5D0Oev6o4/edit



Cytat:
patrz USC, karabinek na nabój pistoletowy który ma zasięg karabinka szturmowego coś takiego można wyłowić na trzy sposoby albo posiadając wiedzę po prostu to wyśmiać
- Wyśmiać? Dlaczego wyśmiać? Jest podana spluwa na stronie neuro? Jest. Jest opisana pod neurową mechę? No jest. Więc jak to MG nie chce się zgodzić jak jest taka zajefajna i ma superstaty?! Coś tam mamrocze o jakiś wolnych pociskach i że to nie karabin czy co... Nie zna się no normalnie jakby czytać nie umiał, jak tam przecież pisze, jakie ma staty...

- Noo... Właśnie o tym mówię Lemi. By coś skrytykować czy wziąć pod uwagę to już coś tam trzeba wiedzieć to raz a dwa trzeba mieć chęć, odwagę i siły by z tym walczyć. By powiedzieć nie. Coś jak fotka snajpery z tłumikiem i kłotnia z graczem, że .338 Lapua jest niesłyszalna bo przecież ma zamontowany tłumik. Jak to trzeba mieć jakieś specnaboje jeszcze?! W podręczniku u opisie spluwy nic o tym nie ma! MG znów coś wydziwia i wymyśla! Noo... I takie tam gadki właśnie wyglądają jak podręcznik czy fanbook ani słowem nie wspominają o takich detalach. Robi się kto kogo przegada. A literki powinny wspierać jakoś takie ciekawostki bo na razie w żadnym podręczniku czy fanbooku tego nie robią. Nawet jak gdzieś trafi się jakiś ciekawy i sensowny art. to jest to poboczny nośnik danych który nie wiada jak traktować i Graczom i tak rzadko chce się go czytać. Spójrz na "Ołów". Ile osób o nim słyszało, ile mówi, że go zna tak naprawdę biorąc tylko spluwy z tamtąd a ile osób naprawdę go zna i kuma z sensem co tam jest popisane. Dlatego moim zdaniem takie rzeczy "do wyśmiania" powinny się znaleźć w fanbooku. By obie strony (i MG i Gracze) mieli świadomość i można było popukać paluchem i wskazać na stronę i wierz gdzie to jest pobazgrane.



Cytat:
I twój punt w tym akapicie to?
- Że lepsze staty broni wygrają na 9/10 z realizmem. HKaśka z najdłuższą lufą jest tutak klasycznym przykłądem. Jest spluwa z samymi zaletami bez żadnych wad. Więc jak jest w obrocie sesyjnym jakaś HKaśka to na moją ciemnoblond pamięc na chyba 4 czy 5 może jedna nie jest z tą najdłuższą lufą na sesjach u mnie. Lepsze staty wygrywają jeśli nie są okraszone żadnym kosztem, ryzykiem czy wadą dodatkowo. W moim wzorze najdłuższa/największa spluwa pewnie by miała najlepsze staty do strzelania dalekiego i byłaby mniej zgrabna do przenoszenia i CQB. Mniejsza pewnie by był lżejsza i porećzniejsza ale miała mniejszy zasięg i celność. O coś takiego mi chodzi by był system coś za coś a nie same uberspluwy jak teraz jest z tą ołowiową HKaśką.



Cytat:
Niezależnie od metody zawsze uzyskasz broń która będzie lepsza lub gorsza, czy dasz skomplikowany wzór w którym uwzględnisz 15 czynników czy wywróżysz staty z fusów.
- Tak powinno być. Ale tak nie jest. Podręcznik podstawowy Beretta 92 i 93. Automat przebija zwykłą klamkę pod każdym względem. O ołowiowej HK mówiłem przed chwilą powyżej. Więc nie jest tak póki się robi indywidualnie każdą spluwę bez jakiegoś wspólnego wzoru, zasad, mianownika itd. Wychodzą różne różności polane sosem prywatnego lubienia/nielubienia. I nie chodzi mi, żeby wszystkie spluwy były takie same, by je jakoś sztucznie zrównać albo zrobić, że są wadliwe albo nie. Nie. nic z tych rzeczy. Chodzi mi by wprowadzić jednolity system zasad panujących przy przerabianiu takich spluw na realia gry. Póki każdy sobie i na oko to robi to będą takie kwiatki wychodzić co chwila. Dałoby się pewnie "na oko" jakąś spluwę do przerobienia 3 różnycm osobom pewnie by wróciły z 3 różnymi spluwami. Dasz jakiś wzór czy wytyczne mogą już nie być identyczne te 3 spluwy ale już powinny się mieścić w o wiele mniejszym rozrzucie niż przy indywidualnym robieniu na oko.



Cytat:
Zresztą w tym przypadku logo też robi swoje, H&K kojarzą pewnie prawie wszyscy obstawiam że to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w zbrojeniówce. I większość graczy będzie stawiała na takiego pewniaka.
- Podałem tą HKaśkę jaką przykład który zdarzył się na moich sesjach kilkukrotnie więc powtórzył się ten schemat kilka razy. Komletnie nie chodziło mi nic, z firmą, marką czy modelem broni.

- Ale jak już. Na moje oko spluwa jest popularna bo ma staty a nie, że firma. MP 5 też jest z HK i czemu go nikt nie bierze? Nie widziałem jeszcze na sesji kogoś z MP 5. No ale właśnie staty. Przy podanych cenach obu HKaśiek MP 5 wypada słabo. Jest też jeszcze kwestia indywidualnego wyczucia estetyki czyli jak komuś spluwa się podoba wizualnie albo nie. To już ciężko zmierzyć. Mnie np. MP 5 się niezbyt podoba i jakoś nie mam parcia by ją brać. No chyba, że w wersji K albo UMP bo wtedy są fajne Na to już jednak właśnie wzoru nie ma. A co do tego, ze firma taka czy inna też ktoś może lubić lub nie jakieś produkcje danego kraju czy firmy. Możnaby pomyśleć by to uwzględnić jakoś w emchanice, Sztuczkach, KP itd. by jakaś tam gałąź preferencji indywidualnych coś miała wpływ na coś tam. I jeszcze na koniec staty mają swoją moc. Jakbyś zrobił spluwę skądeś tam i kozackiej foci i wystrzałowych statach pewnie by miała wzięcie bardziej niż klasyki z HK, Colt czy Kałacha.



Cytat:
Dodatek o którym dyskutujemy daje kolejne narzędzie: sensowny cennik oraz coś co umili czas czyli dużo opcji broni pośredniej która umili czas i zredukuje pośpiech w docieraniu do "najwyższej półki", bo na razie w kategorii np karabinów przeciwsprzętowych to masz długo długo nic a potem Barretta więc nic dziwnego że każda szanująca się ekipa otwieraczy puszek prędzej czy później będzie go miała...
- Dziwny pomysł. Taka wymiana spluw na lepsze spluwy. Znam temat z gierkowych strzelanek ale w realiach sesji w tej chwili nie obserwuję. Nie wiem też jakby to miało wyglądać. Półcalówka na razie przez kilka lat prowadzenia neuro trafiła się raz. Strzelania prawdziewie antysprzętowego też nie było gdy była na planszy. No ale ok, przykład taki pewnie bo można odnieść to czy do broni krótkiej, polewaczek czy innych. No ok. Ale po co takie zagranie? W tej chwili nie ma bo można mieć z podowodu prawie jednakowych cen bardzo dobrą broń szturmową już na starcie. Szturmówki poza używanym ammo niewiele się między sobą różną obecnie. Więc jak ktoś ma nawet zwykłego kałacha czy czarnucha w sumie ma spokój na resztę sesji. Chyba, że straci broń. Jeśli nawet by wprowadzić piramidową cenę by taka szturmówka wzrosła cenowo poza realny zasięg startówek no to realcje między rodzajami broni będą pewnie spore ale nie między kategoriam wewnątrz sobie. Czyli cywilny IŻ i AR będą podobne do siebie cenowo a wojskowy AK i M 16 podobne do siebie choć kilkukrotnie droższe od cywilnych wersji. Jeśli już ktoś by się dochrapał do jednej czy drugiej kategorii nie sądzę by prędko to zmieniał bo wewnątrz kategorii poza ammo spluwy pewnie raczej powinny wyglądać podobnie.



Cytat:
Tymczasem dajmy im coś o podobnych właściwościach (np rusznicę ppanc z czasów IIWŚ albo jednostrzałowy wyczynowy Kb w kalibrze .50BMG) i może się okazać że taki "must have" jak Barrett wcale nie będzie tak pilny "no bo mamy w zasadzie coś podobnego z czego rzadko korzystamy więc w sumie..."
- O rusznicę z II WŚ w ZSA to chyba by nie tak łatwo było. Powiedzmy na moje oko unikat rzadszy od ruskiego granatnika podwieszanego GP Jakby w sesji pojawiła się raz na daną sesję to i tak unikat i sensacja. Dużo łatwiej i dostępniej byłoby zdobyć broń półcalową czyli jakiś karabin snajperski czy sportowy a nie tak dosłownie rusznicę.

- Dalej to kwestia tego co się dzieje na sesji teraz i w ogóle. Czyli jak jest jakieś tam szczelanie, skradajki, gadki to w ogóle nie ma parcia by mieć broń przeciwsprzętową. Bo po grzyba to targać i kupę gambli wydawać? A jak jest sesja, że się trzeba strzelać z czymś ciężkim co chwilę no to i kombnacje i parcie na taki sprzęt się zaczynają samochcąc. Cena czy dostępność broni ma tu mniejsze znaczenie. Będzie droga to mało kto będzie brał, raczej jak już to karabin a nie rusznicę. Będzie tania to może się na to ktoś skusi by wozić na wszelki wypadek. Gdy trzeba biegać a MG sprawdza obciążenie no to ciężkie rzeczy jak nie są niezbędne to są zostawiane jeśli nie jest pewne, że będą potrzebne. (praktykologia z moich sesji). A jak wiadomo, że pewnie będą przydatne no to się je bierze i najwyżej zostawia się co innego. Tak się dzieje na sesjach z bronią maszynową, granatnikami i snajperami gdy MG sprawdza obciążenie. A gdy nie sprawdza to żaden problem nie istnieje bo się bierzę ze sobą całą listę ekwipunku i po kłopocie.


Cytat:
Co do umsów to np Kusza zawsze wydawała mi się zbędna bo gracze i tak mówiąc o kuszach mieli na myśli takie współczesne które i tak są pod względem ergonomii bardzo bliskie broni długiej ( 5 ways crossbows are becoming more like firearms ) więc po co na siłę je rozdzielać od obecnej broni długiej?
- Bo kusza to nie karabin. I to wyraźnie jest co innego. Jestem za zmniejszeniem ilości umsów ale broń palną i miotaną by nadal rozdzielił.




Cytat:
Hmm myślę wprowadzić kartę współczynników pojazdu a zręczność i umiejki kierowcy traktować (po jakimś sensownym przeliczeniu, jakim do tego jeszcze nie doszedłem) jako umiejki do testowanych współczynników pojazdu. Myślę że to już jakieś wyjście.
- Na sesję są potrzebne prędkości w m/s by się pojazdy porusząły tak samo jak reszta planszy a nie jakieś durne zderzaki i długości.

- Musi być jakiś przelicznik/odpowiednik Ran by dało się to złomować jak reszta planszy. Pewnie na podstawie masy głównie jakiś bazowy przelicznik, że te 100, 200 czy 500 kg pojazdu to powiedzmy R.Lek. (Obecnie przykładowa osobówka z Suplementu to Ford Focus i ma 3xR.Cię ale w pojazdach każda R.Cię = 5 R.Lek. Czyli ok 1000 kg pojazdu to ok 15 R.Lek). Ja bym proponował jak i u ludzi czyli wywalić R.Cię i wszystko przeliczać na R.Lek. I zrobić powiedzmy 100 kg pojazdu na odpowiednik 1 R.Lek. Masy pojazdów często są podane więc wówczas chociaż HP pojazdu by się łatwo robiło i dość intuicyjnie.

- Co do jazdy rajdowej z przyśpieszeniami i hamowaniem możnaby zrobić na podstawie magazynów motoryzacyjnych. Ale tam jest ograniczona ilość pojazdów z kompletem danych. Niegłupie byłoby tu jakoś uwzględnić przyśpieszenie jako masa/moc silnika co jest bardziej powszechne i uniwesalne ale mniej dokładne. Niemniej to by było jako wartość bazowa do dynamicznej jazdy.

- Co do samego wpływu statów kierowcy nie wiem. Ale lepiej by był stały mod który "zabiera" ze sobą do każdego pojazdu wpływając na jego staty a nie kulanie na każdy raz. W takim rozpatrzeniu kierowca modyfikowałby swoimi statami staty samochodu ale kulałoby się na sam samochód. Czyli np. jak jakiś samochód ma prędkość jakąś tam to kierowca może od statów własnych ją zwiększyć jeśli ma wyższą od średniej (1 Suwak powiedzmy) albo zmniejszyć jeśli niższą. Ale bazowe staty byłyby do wyścigów samochodu a nie kierowcy. Wówczas jest sens inwestować w samochód i ekipa która się krząta wokół niego.



Cytat:

problemem który tu widzę jest to że w tym przypadku obraz>1000 słów albo długi i nudny opis albo dobry rysunek. Tyle że w tym przypadku ktoś musiałby się wykazać dobrą anatomicznie kreską
- Fotki?



Cytat:
ano też o tym myślałem, omówienie poszczególnych typów kabur z wadami i zaletami (oraz ewentualnie modyfikatorami) np kabura noszona na odcinku lędźwiowym nie rzuca się w oczy ale jest praktycznie niedostępna jeśli siedzisz w samochodzie, kabura lufą w dół pod pachą pozwala na noszenie nawet nieporęcznej broni (vide Brudny Harry) etc
- Oporządzenie pomocnicze do przenoszenia broni i samo jej przenoszenie i dobywanie przydałoby się rozpisać. Dajmy na to obecnie łatwiej sięgnąć po rewowler z cechą Poręczny przy kostce niż po pełnowymarowy pistolet w kaburze na udzie czy biodrze. Niezbyt mnie to przekonuje. Tak samo jak sięganie po broń w kaburze pod pachą czy jest szybsze od biodrowej. Może jest a może nie tak na mojego czuja.

- Inna sprawa to sama filozofia noszenia broni w łapach. Póki MG jakoś "towarzsko" w mieście czy innej cywilizacji nie da znać, że łażenie ze spluwą w łapie może coś być nie teges miejscoywm to BG mogą różne rzeczy wydziwać byle mieć broń w łapach. Bo w razie walki wiadomo, lepiej mieć wpluwe w łapach niż na ramieniu czy kaburze. Na mój gust od ciągłego dźwiagania spluwy w łapach powinien być jakiś mod zmęczeniowy a w cywilizowanych miejscach też i towarzyski.

- Z samym dobywaniem też możnaby coś pomyśleć. Powiedzmy kabura na biodrze jest kłopotliwa gdy ma się długą kurtkę co w zimie czy niepogodzie nie jest wcale rzadkością. Wówczas lepiej mieć chyba na udzie. Ale dłoń do uda ma te parę centymetrów dalej niż do biodra choć czy ma to jakiś realny wpływ to nie wiem. Ja roboczo uznaję, że poniżej kolana sięga się rzeczy o 1 seg dłużej. No chyba, że się klęczy czy coś, że ta droga jest krótsza niż zazwyczaj. Podobnie przydałaby się rozpiska z uwzględnieniem przedmiotów leżących w pobliżu. Na przykład obok kierowcy na siedzeniu. Niby nie ma przy sobie ale nadal w zasięgu ręki.


Cytat:
Kolejny punkt do przedyskutowania: Specjalizacje. Jakie mają zastosowanie, oprócz tańszego rozwoju Umiejętności ze Specjalizacji? Z tego co tak widzę (aktualna rekrutacja na tym forum), to podział Punktów Umiejętności na te związanie ze Specjalizacją i Inne nie jest w ogóle brany pod uwagę, co jest dużym ułatwieniem, jeśli chodzi o BG startującego z wyższą liczbą punktów. (w tym miejscu ubolewam nad moją niewielką praktyką sesyjną, żeby rzucić jakąś bardziej konstruktywną treścią).
- Specjalizacje mają na start małe znaczenie. Ja też u siebie olewam podział przy umsach specowych czy nie specowych. Wychodze z założenia, że specostwo samo wyjdzie kto jest w czym dobry i na czym mu zależy by być dobrym. Podczas gry i wydawaniu PD to już ma znaczenie bo gdy siię płaci np. 48 a nie 60 PD to jednak cieszy i da się to zauważyć. Ja czasem fabularnie też patrzę na BG przez pryzmat specostwa a na jakąś scenę czy zagadnienie.

- Ale myślałem nad modyfikacją by do specowych umsów był jakiś bonus. Ładnie widać na przykładzie cwaniakow i fajterów. Cwaniacy do gadek mają rozwinięty wysoki CHA więc przy okazji są odważniejsi, twardi i mężniejsi od fajterów przy klasycznym rozkładzie cech i punktów u jednej i drugiej specjalizacji. Niezbyt mnie to przekonuje jak testy Bóloodporności na Rany o Morale przed walką największe szanse na wykulanie sukcesu ma cwaniak. Możnaby coś pomyśleć o +1 albo i +1 PT do specowych umsów.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem