Cztery ręce na cztery ręce - sytuacja wydaje mi się być uczciwą. Zbieram z ziemi mój miecz, sądzę, że może się przydać i biegnę czym prędzej za Musą. Nie chciałbym, żeby mi panna po pierwszej nocy umarła, bo rzuci się na zbyt silnego przeciwnika. Stąd chcę jej pomóc i wyrównać ilość rąk uczestniczącą w tym pojedynku z obu stron konfliktu.