Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2017, 20:25   #203
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Po słowach Ryo czujnie rozglądam się za wrogami i za liną. Wrogów nie widać, a jedyną liną, którą łatwo ściągnąć jest wcześniej przygotowana przeze mnie lina wisielcza. Wszystkie te akcje ze złodziejami, sabotażystami i ogólnie kryminałami zapowiadały się, że jeszcze dziś będzie linczowanie, ale niestety - nie wszystko w życiu udaje się. Zdejmuję linę, odwiązuje jej drugi koniec i pokazuję ją Ryo pytając, czy taka wystarczy.



Następnie lustruję sytuację co się dzieje z resztą, bo Ha-Tor chciał kogoś zabierać, ale jakoś tak być może do momentu odlotu już będziemy jedynymi pozostającymi przy życiu pasażerami. Zagaduję do Xsaverego - szczerze mówiąc to nawet nie wiedziałem kiedy on wrócił na pokład. Zwracam uwagę na jego broń dystansową i zagaduję (wciąż rozglądając się za przeciwnikami):
- Witaj! Powiedz jak twoim zdaniem sprawy się mają? Dobry jesteś w broni dystansowej? Z czego lubisz strzelać? Ja to bardziej od starć bezpośrednich. Co cię sprowadziło na pokład tego statku?
 
Anonim jest offline