Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2017, 16:23   #21
Anvan
 
Reputacja: 1 Anvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znany
Spojrzał z lekkim uśmiechem w kierunku jadącego elfa. Nie żeby miał coś, do długouchych po prostu ten irytował go swoja głupotą. Udało im się przepłynąć chyba tylko dzięki łasce Ranalda, bo na pewno nie dzięki pomysłowi elfa by wpłynąć we mgłę. Skończył szybko jednak rozmyślania na temat nieludzia i podszedł do Hagera.
-Hager dziękuję w imieniu całej kompanii za gest, wniesiemy dziś kufle za ciebie i powodzenie twoich interesów! Wspomnieć tylko jeszcze chciałem, porozmawiać mi trza z tobą. Ważna sprawa, ale to może już może jak się spotkamy. Do zobaczenia na miejscu.
Dietrich podszedł do reszty i kontent, że są oni tak samo spragnieni piwa jak i on sam i nie licząc jednego z elfów chcą zmierzać od razu do karczmy.
-Dobra ludzie, nieludzie i insze spragnione trunku istoty! Darmo pić dają to się nie odmawia, co nie? Idziem do karczmy, tylko bez żadnego biegania po kanałach, dość na dziś mam wrażeń około wodnych. To jak, kompanija?
 

Ostatnio edytowane przez Anvan : 18-01-2017 o 16:30.
Anvan jest offline