Wątek: Antykreator
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2007, 23:07   #42
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Jacob Lazarus, Hotel Plaza, pokój 13.
Tak, już miałem chwytać za klamkę gdy na drodze stanęła mi anielice, zwana Mol.
-A ja myślałam, że to ze skrzydlatymi będę problemy-uśmiecha się do mnie-a tu mamy małego obrażonego demona?
O nie... Mały, obrażony?! Co to kurwa ma znaczyć...
Zbliżyłem się do niej. Chyba chciała coś jeszcze powiedzieć, ale nie zdążyła bo zamknąłem ją pocałunkiem.
-Jesteś piękna...- syknąłem jej do ucha - Dobra zostaję.
Wysłuchałem uważnie Kama
-Pewnie to skrzydlaci... Oni zawsze...- znów spojrzałem na rudą -... zdradzają... Powiadasz, że to musi być ktoś potężny? Gabryś ma pełno wrogów, lecz żaden nie jest na tyle głupi, by pomagać Cieniowi. Głębianie chyba też nie są aż takimi wariatami...- powiedziałem podążając w stronę fotela.
Gdy rozsiadłem się wygodnie popatrzałem na Mol. Nasz wzrok spotkał się a ja puściłem jej oczko.
 
Panda jest offline