Yup, jest normalne olinowanie, którym należy dostać się na górę:
Co do rozegrania tej całej sytuacji. W rzeczywistości i na logikę wszystko powinno być możliwe, ale mechanika zupełnie jej nie wspiera.
Teoretycznie najbliższym co by można było zrobić, było:
- Jako, że działacie przeciwko sobie, ustawić was jako wrogów i rzucać każdemu na inicjatywę.
- Syrena by być gotowa na ruchy wszystkich innych musiałaby wygrać z każdym inicjatywę.
- Zapuścić ready action wybierając dokładną sytuację, gdy to odpali (czy starczy, by ruszył jeden, dwóch, czy wszyscy?)
- Musielibyśmy dać mapę z kratkami, bo grease pokrywa tylko 2x2 kratki. Wtedy trzeba by było też jakoś sprawiedliwie rozsądzić kto gdzie stoi, czy w bardziej korzystnym, czy mniej korzystnym miejscu, kto ma blisko innych piratów i tak dalej. Najlepiej pewnie byłoby na to rzucić.
- I teraz zaczynają się prawdziwe problemy. Bo każdemu z was starczy jeden podwójny ruch, by znaleźć się przy olinowaniu. Oznacza to, że nie udałoby się jej złapać więcej niż jednej osoby. Wyglądałoby to tak:
Gracz1 - biegnę do lin i zaczynam się wspinać
Syrena rzuca czar, w czasie twojej akcji ruchu, czar zaczyna działać, rzucaj.
Gracz2 i Gracz 3 - teraz nasza tura? Ok to my omijamy to pole syfu.
Albo opcja druga.
Gracz 1 - biegnie do lin w swojej turze i dobiega bo to blisko
Gracz 2 - biegnie do lin w swojej turze
Syrena odpala czar, ruch gracza drugiego jest stopowany, rzuca na efekty grease
Gracz - moja tura? To ja omijam ten syf.
Syrena może zastopować czas tylko w jednym momencie, a w jednym momencie według zasad, w których akcje różnych postaci następują po sobie oznacza szkodę dla tylko jednego gracza. Praktycznie nie da się też stwierdzić kto gdzie jest w czasie biegu, bo mechanika zakłada, że nikt nie działa jednocześnie z innym, więc wszyscy biegliby po sobie
Dlatego najoptymalniej jest to rozegrać jakbyście działali jednocześnie. Każdy w tej turze, jeśli ma taki kaprys, może próbować wpłynąć na innych wedle swoich możliwości, bądź uniknąć wpływu innych na siebie.
Ewentualnie mogę rzucić na to ile osób byłoby objętych polem czaru i kto.