Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2017, 04:49   #45
kinkubus
 
kinkubus's Avatar
 
Reputacja: 1 kinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputację
V nie czuła się dobrze w skafandrze. Nigdy w życiu z podobnego nie korzystała, zawsze pracowała wewnątrz stacji, nie zaś na zewnątrz. Skafander ciążył i krępował ruchy, ale musiała to jakoś znosić.
Na zadanie wzięła ze sobą wszystko, co miała, a nie było tego wiele. Skrzynka z narzędziami, drobiazgi pokroju komunikatora czy komputera oraz oczywiście Fishera, drona naprawczo-badawczego.

Przełączyła swój skillsoft na mechanikę, która w tej chwili wydawała się być najprzydatniejszą umiejętnością oraz włączyła magnetyczne chwytaki w nogach, żeby zwalczyć stan nieważkości panujący w próżni. Zanim wysiadła ze statku, gubić się w ciemnych i cichych korytarzach Nadziei, wysłała Fishera przodem, by przeprowadził szereg skanów i tym samym sprawdził, czy przesiadka jest bezpieczna. Uszkodzony statek mógł stanowić śmiertelne zagrożenie, jak wyciek paliwa, którego opary dało się nieumyślnie zaskrzyć i doprowadzić do potężnej eksplozji.

Proszę poczekać, przeprowadzę skan, który wykaże, czy zejście jest bezpieczne — poinformowała resztę załogi, przeglądając transferowane na bieżąco dane skanów.
 
kinkubus jest offline