- Nie jest po wszystkim uciął chłodno Thanatos. - Mogą mieć własne okręty, wtedy sami zaczną nas ścigać. - jego blada twarz jak zwykle nie wyrażała żadnych emocji. Wpatrywał się po prostu w oddalające się miasto -Lepiej powiedz komu tak zależy na Tobie Panie, skoro wysyła odział żołnierzy w nadmetalowych pancerzach ? i skąd ta rana odwrócił głowę w stronę człowieka zaplatając na ręce na piersi wskazał na ciecie na szyi Hrabi
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure. |