Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2017, 17:45   #2
Littleness
 
Reputacja: 1 Littleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie cośLittleness ma w sobie coś
Nelleke siedziała nieruchomo, pochylona nad rulonami. W głowie kręciło się jej od nadmiaru informacji. Od wina chyba jeszcze nie, ale przeszło jej przez myśl, że jeżeli zamierzają coś sensownego ustalić, nie będzie prosiła o dolewkę. Wzięła głębszy oddech, podniosła wzrok na barmana, rozmasowując kark, i powiedziała:

- Zapewne będziemy mieć pytania, ale najpierw musimy chyba porozmawiać między sobą i zarysować wstępny plan. - Dalej zwracała się już do swojej towarzyszki. Ważyła słowa, pozwalając umysłowi przetwarzać szybciej otrzymane dane. - Właściwie na początek powinnyśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak bardzo chcemy ją unieszkodliwić. Czy na śmierć, czy może jednak znaleźć na nią haka - jeśli tak, to czy z pomocą Rewidentów, czy jakiegoś odpowiednio subtelnego szantażu... Jej kontrahent też mógłby się przydać. W sumie mało o nim wiemy.
 

Ostatnio edytowane przez Littleness : 21-01-2017 o 23:30.
Littleness jest offline