Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2017, 19:15   #86
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Hmm, to powszechna praktyka w czasach niepokoju, że wielmoża odsyła się dzieci wraz z zaufanym orszakiem, Panno Luno - pouczył niziołkę sir Elvin - Dzięki temu obyczajowi, gdy sprawy przybiorą zły obrót wciąż zapewniona jest ciągłość rodu. A i w przyszłości dorosły już potomek może upomnieć się o dziedzictwo przodków, restaurując swą herbową linię.
Sir Elvin pomagał w przeszukiwaniu podziemnej osady i komnat, przeprosiwszy uprzednio bogów i zapewniając duchy tego miejsca, że bogactwa posłużą sprawie odnowienia rodu. Nie czuł się z tym specjalnie komfortowo, jednak ciężar misji, mimo że niemały dodawał mu determinacji.
Gdy już skończyli i zaczęli głowić się nad wyjściem rycerz zaczął sobie przypominać, czy w czasie poszukiwań nie było gdzieś przypadkiem łopat i kilofa?
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline