Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2017, 00:14   #121
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
- W powietrze! Ruchy! Ruchy! - zawołał Jacob do załogi, obserwując drugi ze sterowców.

To byli dobrze wyszkoleni ludzie. Nie musiał im niczego dwa razy powtarzać. Bardzo zwinnie uwijali się przy uruchamianiu kolejnych elementów, ściąganiu lin i porządkowaniu zniesionego sprzętu. Z tego co widział, składała się nań zaawansowana broń (w tym sejsmiczna), jakieś pancerze oraz wielkie tryby jako części zamienne.

Cooper nerwowo bębnił palcami o najbliższy blat, choć była to kolejna poza. Za rozbieganym wzrokiem skaczącym od okna do przeglądanego dziennika kapitańskiego skrzętnie ukrywała się wyłącznie obserwacja. Jasnym było dla niego, że nie mogli odlecieć bez pilotki i Ferata, ale nie było więcej czasu na zwłokę. Najwyżej wyrzucą maruderom drabinkę, by dostali się do środka. Oczekiwał również powrotu Malfloya. Od tego inżyniera w obecnej chwili zależała ich najbliższa przyszłość.

- Nie teraz, agencie - rzucił Starr w stronę Richarda, jednocześnie przekazując najistotniejszą wiadomość.

- Bądźcie gotowi do podjęcia jeszcze dwójki naszych! - uprzedził załogę. Drugi sterowiec jeszcze nie wystartował, co dawało Malfloyowi jeszcze chwilę czasu, ale wolałby’ mieć już wszystko w gotowości. W końcu chciał jeszcze wyrwać chwilę na rozmowę z kapitanem nieprzyjaciela, ale do tego potrzebował podstaw z jego dziennika i gotowego do działania Cona.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline