"O w morde...nieźle się obłowiłem "rozmyślał chowając do kieszeni papierośnice żetony i naboje. Nóż wetknął sobie w prawy but. Koszule , płaszcz i buty upchnął jakoś do plecaka.Spodnie zostałwił grubemu.Nie jego rozmia,r zresztą miał lepsze. -Młody łap-rzucił mu 5 skrętów-zasłużyłeś Caly był ubrudzony krwią z nosa Mańka i kurzem po tym jak tarzali się na ziemi. "Co znowu do cholery?!"usłyszał dziwny hałas
Z wyciągniętą bronią z kopa odsunął kilka skrzynaek zwierzchu chcąc zlokalizować źródło hałasu.
__________________ To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Ostatnio edytowane przez Kolmyr : 28-05-2007 o 18:02.
|