Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2017, 10:34   #94
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Wreszcie! Wolność i swoboda! Uradowana opuszczeniem przygnębiających podziemi Luna wykonała kilka komicznych podskoków, zapadając się w śniegu po pas, po czy cisnęła śnieżką w Yetara. Co prawda entuzjazm co do buszowania w zaspach szybko ją opuścił, bo było na prawdę zimno, jednak dobry humor pozostał. Raźno maszerowała za towarzyszami korzystając ze ścieżynki wydeptanej przez większych od niej kompanów i podziwiała widoki. I od czasu do czasu ciskała w nich śnieżkami.

Gdy dotarli do prześwitu, gdzie widać było zamek małej wyroczni aż zaparło dech w piersiach. Oczywiście tylko na moment.
- Twierdza w Chmurach! Chmurny Zamek! Cośtam! Znaleźliśmy go! Myślicie, że od czasu wojny jesteśmy pierwszymi, którzy go odkryli? A kiedy ona tak właściwie była? Myślicie, że oni tam dalej żyją, kolejne pokolenia i nie wiedzą, że wojna się skończyła i nadal kryją się przed wrogami? - paplała uradowana, wpatrując się to w przyjaciół, to w zamek i nie myśląc na razie o trudnej drodze, jaką będą musieli pokonać by się tam dostać.

Gdy Gir obwieściła, że ma zamiar przyzwać panterę Luna przycupnęła obok niej, ciekawa jak to zrobi. Rzecz jasna oglądanie medytującej elfki nie było najbardziej fascynującym z zajęć, więc po minucie czy dwóch niziołka pognała za Yetarem - czy tego chciał, czy nie.
 
Sayane jest offline