Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2017, 01:46   #587
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Z pewnością wielką... Skomentował Oswald wchodząc do zajmowanej przez nich chaty. Od razu zamknął okiennice i gdy towarzysze weszli za nim do środka, upewnił się że również drzwi zostały zabezpieczone skoblem.

- Sam domyślałem się tego od dłuższego czasu, a i wy ślepi nie jesteście. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to prędzej czy później dodacie dwa do dwóch, więc nie ma sensu tego przed wami ukrywać. Powiedział przyciszonym głosem i zrobił krótką pauzę zbierając myśli. - Moja zbroja została zniszczona kiedy podczas walki przemieniłem się w bestię. Taką samą w jaką przemieniał się De Loeve. Powiedział w końcu jednym tchem.

- Albert twierdzi że poszedł za nami i natrafił wczoraj na dwa podobne potwory we wsi. W jednego z nich miał zmienić się Luis, a drugim okazałem się być ja. Twierdzi również że ten którym byłem ja, okazywał jakieś oznaki kontroli nad sobą. Podobno miałem go ocalić przed tym drugim, kiedy to wrzucił mu do pyska miksturę co to miała go odmienić na powrót w człowieka. Twierdzi że mnie nic nie zdołał podać, więc pognał za mną w las gdzie go spotkałem rano. Był zadziwiony że sam z siebie zdołałem się odmienić. Wyrzucił z siebie jednym ciągiem.

- No i w sumie nie wiem co dalej. Oswald usiadł na krześle i podparł głowę rękami. - Podobno jest nadzieja ze da się to odwrócić. Podobno...
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline