Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2017, 22:53   #99
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
- No nie wiem. - Tropicielka krytycznie spojrzała na odkryte ślady. - Skoro ci, którzy ręce przeszli mieli raki, mogli też równie dobrze mieć więcej sprzętu do wspinaczki i tą drogą, dla osób niewprawionych w tego typu wyprawy, może być ślepym zaułkiem, a nawet śmiertelną pułapką. Mnie bardziej przekonuje drogą przez dolinę. Choć z drugiej strony, ci którzy będą w górze zawsze będą mieli nad nami przewagę.

Pomysł by porozmawiać z Walają wydał jej się za to doskonały. Nigdy tego jeszcze nie robiła ale czuła w sobie nowe możliwości. Przywołała do siebie panterkę, objęła jej połowy łeb i patrząc w oczy poprosiła wyraźnie:
- Kto pojawił się w miejscu gdzie mieliśmy nocować gdy zeszliśmy pod ziemię?
- Trochę dwunogi - warknęła pantera.
- Czy tyle ile nas - wskazała na siebie resztę drużyny - Czy więcej?
- Blisko.
- Jak byli wielcy? Jak on - wskazała na młodego rycerza, który miał z nich najmocniejszą budowę - Czy bardziej?
- Bardziej trochę.
- A co przypominał kolor ich skóry? Byli jak my?
- Ciemniej.
- Jak trawa, skała czy drzewo?
Pantera zawahała się, nie umieją odpowiedzieć. Wzrok kotów w nocy był dobry, ale nie rozróżniał kolorów.
- Wyglądali podobnie jak ci z którymi walczyłyśmy razem, czy bardziej jak ludzie w osadzie? - Druidka spróbowała zdobyć informację inaczej.
- Duże dwunogi.
No tak dla zwierzęcia pewnie wszystkie istoty człekokształtne wyglądały tak samo.
- Jaką mieli broń? Łuki jak ja - dziewczyna wskazała na swoją broń - czy miecze jak on - pokazała na miecz Edwina.
- Wiele. Różne.
Czar którym władała Girlaen nie był jeszcze zbyt silny i skończył się właśnie w tym momencie. Półelfka wstała i powiedziała towarzyszom:
- Ci którzy przyszli do tamtej wieży byli człekokształtni. Mieli różne rodzaje broni, byli więksi od sir Edwina, a ich skóra była ciemniejsza od naszej. Było ich nieco więcej niż nas, ale niewiele. Niestety tylko tyle udało mi się uzyskać. Walaja ma jak na razie bardzo ograniczony zasób słów. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni, a ja nabiorę większej wprawy w takich rozmowach.
 

Ostatnio edytowane przez Eleanor : 27-01-2017 o 23:34.
Eleanor jest offline