Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2017, 08:53   #41
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Badanie lalki było jedną z najgłupszych rzeczy, jakie Forgione kiedykolwiek robił. A jej zachowanie, gdy Saskia w końcu wymówiła (może w irytacji) imię tajemniczego Erwina Garfunkela, było także głupie. Pacynka podskoczyła i zaczęła leźć w stronę ściany. A potem napierała na ścianę, jak jakiś pijany kretyn. Złapana w rękę wyginała się jak jakiś futrzak na rękach i pokazywała rączką ten sam kierunek.

Zaskakując Forgione, odezwał się Francesco:

- Zdaje się, że to śmieszne dziwadełko zaprowadzi nas do tego Erwina. - Duplikat Forgione zapamiętał to imię? Może faktycznie ich osobowości się już nieco rozjechały. - Teraz jedno ważne pytanie - czy kierujemy się tam, czy staramy się zarobić na miejscu?

Forgione szczęśliwie otrząsnął się z zamroczenia i kontynuował, podchwyciwszy, jakby na to nie patrzeć, swój wątek:

- Plusy zostania - praca, którą nam ktoś zleci, będzie miała określoną zapłatę. No i nie będziemy pchać się w konflikty oficjałów. Praca dla laleczki ma jeden plus - może być ciekawie.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline