Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2007, 08:57   #43
Mroku
 
Mroku's Avatar
 
Reputacja: 1 Mroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputacjęMroku ma wspaniałą reputację
Hargin

Krasnolud splunął siarczyście opierając się o swój topór. Spojrzał na leżącego mężczyznę. Robota została wykonana jak trzeba, choć zwykle takim jak on to łby odrąbywał, a nie ogłuszał. Tym razem jednak należało się powstrzymać, ten nieprzytomny gagatek mógł coś wiedzieć.

- A to sukinsyn! - burknął w końcu Hargin. - Myślał pewnie że uda mu się uciec. Miał pecha bo trafił na mnie...

Khazad nie żałował sobie pochwał pod swoim adresem, zwłaszcza że ten zapchlony tłum z miasteczka nawet palcem nie kiwnął, żeby ścigać tego fircyka. Trochę potu kosztowało tarczownika złapanie mężczyzny, ale z drugiej strony był zadowolony że wysiłek nie poszedł na marne. Odwrócił się w kierunku gapiów i warknął.

- Poszedł ktoś wreszcie po tych strażników, czy sami go mamy przesłuchać? Na Grimnira, zachowujecie się tak jakbyście przed chwilą snotlingom spod ogona wyszli!!!! - pół-warkot, pół-syczenie wydobyło się z gardła krasnoluda, którego coraz bardziej irytowali mieszkańcy tego miasteczka. Wciąż opierając sie o swój topór, obserwując od czasu do czasu nieprzytomnego, czekał na nadejście strażników.
 

Ostatnio edytowane przez Mroku : 29-05-2007 o 09:00.
Mroku jest offline