Monique Blanch
Wampirzyca wysłuchała w totalnie udawanym spokoju Ericka i Nicka po czym spojrzała na krzesła, o których mówili. Nie wyglądały interesująco w przeciwieństwie do fotela przy biurku.
Cieszyła się na samą myśl, że zdobyła cenną informacje o 'sile' i możliwościach towarzyszy, po czym zignorowała ich proźbę, bo była ewidentnie uszczypliwa i poszła zająć się czymś ważniejszym.
No cóż, zasługiwała na takie jej potraktowanie, ale to wcale nie oznaczało, że foch miał jej przejść szybciej. |