Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2017, 21:48   #590
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Luis miał dość paradowania z gołym tyłkiem, dlatego też począł szukać w swoich tobołkach ubrania podróżnego, które miał na specjalne okazje. Większość czasu rycerz spędzał w swoim rynsztunku i już nie pamiętał kiedy ostatni raz miał na sobie zwykłe ubranie.

Młodzieniec począł rozglądać się za towarzyszami i ujrzał ich z daleka, jak kierują się do jednej z chat. Ruszył tedy w ich kierunku, jednak ci zamknęli drzwi. Młodzieniec nie zrażając się zapukał trzy razy w porozumiewawczym rytmie.

Puk

Puk

Puk


-rozległo się pukanie. -Otwórzcie mi, szlachetny Oswaldzie i nieszlachetni kompani! - Zawołał.
 

Ostatnio edytowane przez Mortarel : 28-01-2017 o 21:50.
Mortarel jest offline