Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2017, 11:49   #18
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
5. Ognie niebios - Robert Jordan
******* - super, polecam wszystkim
Ognie niebios, przynajmniej w starym wydaniu posiadanym przeze mnie, to pierwsza część piątego tomu Koła Czasu. Bardzo ciężko pisać coś o serii, nie zdradzajac szczegółów i nie powtarzając poprzedniej recenzji. Stąd odsyłam do poprzednich zachwytów nad tą serią: Zachwyt.

Cóż nowego mogę napisać? Otóż w tym tomie zaczyna robić się, z braku lepszego słowa na podorędziu, epicko. Do gry jawnie wkraczają siły, o których dotychczas mówiły legendy, bohaterowie z różnym skutkiem muszą się z nimi zmierzyć. W tomie brakuje nieco Perrina i Mata, dwóch z trzech głównych męskich protagonistów, autor skupia się na losach kobiet. I całkiem dobrze, nabierają powoli barw (gratuluję panie Robercie, rozwinięcie cech osobniczych żeńskich postaci zabrało Ci jakieś 5000 stron...). Niestety, przynajmniej w moim rozumieniu (jakby jakaś pani to czytała, to proszę o poprawkę, będę prawdziwie wdzięczny), miłość kobiet i ich zachowanie związane z tą emocją jest dość... naciągane. Pogłębiające się dekolty w myślach i chęć nauczenia się agresywnego flirtu dla tego jedynego byłaby w porządku, gdyby dotyczyła jednej postaci, ale tutaj... To dotyczy czterech. Trochę przesadzone. Jednak nie zaniży to mojej oceny, ponieważ dzieje się! Ileż się w tej książce dzieje, może dowiedzieć się jedynie czytelnik. Mogę zdradzić tyle, że instytucja, która trzymała świat w ryzach (taki Kościół w średniowiecznej Europie), rozpada się dość efektownie. Jak ktoś jeszcze nie rozpoczął Koła Czasu, to dla tego tomu warto rozpocząć przygodę z tym tasiemcem.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline