Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2007, 21:35   #51
Radosław
 
Reputacja: 1 Radosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwu
Dziwnie reagowali na ten obrót żołnierze, jedni modlić się poczeli, inni wyklinać, a jeszcze inni w ciszy na wieści czekali.

Obóz był już gotowy do obrony, kiedy sylwetka Bohdana stała się dokładna. Zwolnił, z konia ześlizgnął się z gracją godną kozaka. Wąs pogładzi, ukłonił się przed Panem Mariuszem i Panem Władimirem i tak zaczął:

Rotmistrzu! Wielki zaszczyt nas spotkał. Naprzeciw nas jedzie z orszakiem zbrojnym nie, kto inny jak Książe Michał Wiśniowiecki. Nie miną dwie godziny, a tu stanie, nie minie godzina a jadąc z nim się spotkamy. Wielka to Persona Sokole Polny, dlategom żem jak na skrzydłach ku wam leciał, by szybko wam tę nowinę przynieść. Spotkali my ich jazdę przednią i przekazać im kazali, że tu przed nimi jedzie zagon prywatny pod Szanownym Panem Mariuszem Leszczyńskim. Mam nadzieje, że się Rotmistrz nie gniewa, że tak przedstawić go raczyłem.

Po tej wypowiedzi pokłonił się nisko i odpowiedzi wyczekiwał. Zaś po taborze chodzić poczęły różne szmery, bo wieści zaiste ważne i niespodziewane były, bo kto mógł się spodziewać że księcia im przyjdzie spotkać na drodze.
 
__________________
W ferworze walki, na polu bitwy jakim jest życie obronną ręką wychodzą tylko Ci, których serca nie potrafią klęknąć przed nieprawością.
Radosław jest offline