Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2017, 10:47   #36
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Bared z udawanym spokojem wysłuchał tego, co miał do powiedzenia ich niespodziewany gość. Chociaż podane imiona i fakty nic mu nie mówiły, to postanowił udawać, że jest doskonale zorientowany w temacie.

- To nie przez nas - machnął ręką, gestem obejmując zrujnowaną kaplicę - to całe zamieszanie i ruch, że wojacy biegają, jakby kto im zadki podpalił - powiedział. - Słyszeliśmy pogłoski, że od pewnego czasu ludzie tu przepadają bez śladu. No a gdy wojacy czegoś nie pojmują, to głupieją i latają jak kurczaki z obciętymi łbami.

- Gdy byłeś tu poprzednio, też było w lesie tak mokro i zimno przez cały czas? - spytał.
 
Kerm jest offline