Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2017, 19:46   #271
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Masz jeszcze lapka mojej córy. Zrób z nim co uważasz. Osobiście... osobiście to myślę, że moja córka jest chora, przyjacielu. Uratujemy ją ale co potem? Spróbuję ją nauczyć bimbromancji. Wtedy będzie mogła się przeciwstawić teściowej i matce i pewnie uda mi się naprostować tą małą hedonistyczną sukę.. inaczej. - Bimbromanta pokręcił głową - A co do twojego stanu. Rób co uważasz za słuszne. Mnie tam nic do tego.

A tam nic do tego. Się zrobiło Rysiowi autentycznie szkoda, bo oto jego towarzysz mówił, że utraci cielesną powłokę, a picie z duchami to żadne picie. Tylko rozlewają skurczysyny jedne cały trunek. No ale jeżeli Andrzej był w tak pojebanym stanie i to było jedyne wyjście... To czemu miałby go powstrzymywać. Z resztą. To i tak stwarzało nowe możliwości rozszerzenia domeny również na cyber-przestrzeń.

Pan Ryszard nie palił papierosów i podziękował Holiłudowi za poczęstunek. I nad jego sprawą się rozdumał, aż musiał coś zjeść. Tym czymś była pieczona kiełba i przypieczony chlebek. W końcu przemówił.

- Nie wiem Holiłud czy te Zasrane Stany będą tak samo Zasrane jak te z których ciebie wyciągnąłem. Ale jeżeli uważasz że tam jest twój dom to masz moje błogosławieństwo na drogę. A pewnie i zdołam dożyć czasów w które się przeniesiesz i możliwe, że jeszcze się spotkamy. Pamiętaj czego się tu nauczyłeś, bądź dumny z tego że umiesz teraz urban survival i że opanowałeś najtrudniejszą mowę świata. Pamiętaj też o potędze trunku i napierdol paru gnojom korzystając z płynącej teraz w twojej krwi mocy.

Ot tak sobie pierdolnął przemowę Bimbromanta, bo kto bogatemu zabroni. Jutro była impreza u pederasty, więc jeszcze dzisiaj mają czas. A może by pójść na terytorium wroga i obczaić co się dzieje? A może podbić sąsiednie domeny i obalić Pana Aleksandra i Pana Bolesława, skoro to takie sprzedajne, polityczne kurwy?

- Właśnie Holiłud... a jest może coś co chcesz zabrać tu z naszego pięknego kraju czy tam tej rzeczywistości do siebie? Myślałeś o małej czasoprzestrzennej kontrabandzie? Ajej... Dobrze że jesteś w formie. Holiłud będzie wracał do domu, w Wigilijny wieczór jak odwalimy akcję. Jako Celnik wiesz jak to jest z kontrabandą. Ale mnie chodzi o to, abyś zamiast kontrować podpowiedział co, aby Holiłud mógł do siebie do US i A zabrać jakieś dobra tu z naszego regionu. W sensie co zabrać i gdzie upchnąć?
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 02-02-2017 o 19:50.
Stalowy jest offline