Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2017, 01:13   #44
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Czołg. No właśnie, Endriu miał psa, to on musiał mieć czołg, a nie jakieś pizdy z Niu Jorka czy chuj wie jakiej innej pizdowni. Zwłaszcza że on w swoich stronach był twórcą Komitetu Eksterminacji Molocha, który tam całkiem skutecznie radził sobie z posłami Molochowej - chociaż nie mieli czołgów, ale za to mieli bazuki i inne równie dobre rozpierdalacze; a Komitet musiał się rozkręcić na dobre. Endriu to nawet cieszył się, że zaczęło się coś dziać w tym smutnym jak pizda mieście, chociaż może go jakieś cholerstwo przyćmiło, bo nie wiedział, z czego miało wynikać, że tamta chałastra z niebieskim gównem miałaby najeżdżać na Molostwo.
- A chuj wiy, kaj oni jado, ale jo to bym chyntnie zgarnol taki czołg. - stwierdził Endriu do psa, który czekał na rozkaz od pana, i na którego Endriu musiał mieć czujne oko, co by go jakiś zjeb nie drażnił, jak i do Karyny, bo siedział najbliżej niej.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline