Wątek: Londyn 2005
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2007, 12:59   #303
Kmil
 
Reputacja: 1 Kmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetny
Feliks Feldman


Pospiesznie i bez słowa usunął się z drogi Minoque i zastosował się do jej poleceń. Na jego twarzy wciąż widać było wesoły uśmiech, nawet ona niebyła w stanie popsuć mu dobrego nastroju, który w zasadzie był zagadką dla reszty wampirów. Na słowa Nicka i Ericka również nie zareagował.
Podszedł do regału z poezją i wybrał jeden tomik, zaczął przeglądać strona po stronie. Odwrócony plecami do reszty, co chwila zerkał,aby upewnić się, że go nie obserwują, lekko dopomógł sobie swymi nadnaturalnymi zdolnościami. Z torby wyciągnął notes i ołówek, pospiesznie coś tam naskrobał. Ukradkiem schował notkę między strony wierszy i pochował wszystko oprócz tomiku poezji, czujnie obejrzał się, aby być pewnym, że nie był obserwowany.
Podszedł do młodej wampirzycy z książką i podał jej ją na otwartej stronie z notką tak, aby nikt oprócz niej nie dostrzegł liściku.
- Wiem, że to nie pora, ale powiedz mi proszę, co sądzisz o tym wierszu, zależy mi na opinii Torreadora.- Na twarzy wampirzycy na początku dało się zauważyć wyraz niechęci ale pochwili ustąpił zaciekawieniu gdy dostrzegła notkę. Zaczęła czytać w zamyśleniu a Feliks w tym czasie odwrócił się do reszty towarzystwa, zasłaniając przypadkiem Monique swymi plecami i podszedł do nich.
- To ciekawe. Zawsze myślałem, że przedstawiciele waszych klanów specjalizują się w dziedzinie telemetrii? Poprawcie mnie, jeśli się myle. –Powiedział rozpoczynając dyskusję.
 
__________________
Pośród ludzi stoję ,
Lecz ludzie dla mnie drogi nie wydepczą
I nie z ich myśli idą myśli moje.

Ostatnio edytowane przez Kmil : 30-05-2007 o 16:47.
Kmil jest offline