Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2017, 14:51   #32
Anvan
 
Reputacja: 1 Anvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znanyAnvan wkrótce będzie znany
To był parszywy koniec nocy, Dietrich siedział na ławie wciąż nie specjalnie orientując co się dzieje wokół niego, a do tego pojawiał się uporczywy ból głowy. Mimochodem zauważył krasnoluda i niziołka wychodzących na zewnątrz. Chwilę potem do sali z powrotem wparował Horin oznajmiając o śmierci Hagera.
Szuler skądś kojarzył to imię, ale przez spowolnione procesy myślowe potrzebował chwili by sobie przypomnieć o kim mowa.
- Aaaa Hager znałem go on chyba pszem przet no tym przed mytnikiem był, o ile dobrze pam… pamiętam to ja chyba u niego prazowaem raz.-
W tym momencie twarz Dietricha ściągnęła się ten wstał, zatoczył się przewracając kilka pustych kufli na stole.
- Kurwa Hager nie żyje, jak ten skur... znaszy sie świętej pamięci odda nam pieniądze?-
Ruszył tak mniej więcej w kierunku drzwi z zamiarem zbadania ciała. Liczył, że znajdzie pieniądze przed krasnoludem. Lubił Horina, ale cholera wie czy on nie wyskoczy z pomysłem, że ciała nie lza okradać bo to nie honorowe.
 
Anvan jest offline