Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2007, 19:15   #20
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Volstagh

Gnom szybkim ruchem schował pelerynę i podszedł do pobliskiego lustra. Widział w nim gnoma, o smagłej cerze i ciemnych przedwcześnie posiwiałych włosach , które są zwykle rozwiane na wszystkie strony. Przy czym ów gnom nosił krótką bródkę o barwie zielonej. Ubrany był w szatę maga o ciemnoniebieskiej barwie, wyszywana w smoki, ptaki, gwiazdy i księżyce, i inne stworki.. oraz w tajemnicze symbole, które nic nie znaczą dla obeznanych ze sztuką magii. I plecak na z tyłu, do którego u dołu doczepiony był porządny bicz ze skóry byka. Volstagh poprawił szpiczasty ciemnoniebieski kapelusz o szerokim rondzie, z doszytymi, tandetnymi gwiazdkami i cekinami, który nosił. Kapelusz wiele przeszedł, bo widać na nim ślady ognia i zaschłego brudu. Gnom przesunął go tak by nadać swej twarzy zawadiacki wygląd.
Zazwyczaj taki wygląd zwracałby uwagę, ale teraz pałac pełen był kuglarzy i błaznów, więc Volstagh nie rzucał się w oczy. Gnom pewnym i energicznym krokiem ruszył poprzez pałac pełen różnych szlachty i ambasadorów z wielu krain. Gnom przezornie trzymał się blisko licznie zgromadzonych artystów , zdając sobie sprawę, że nikt nie zwróci tam na niego uwagi. Jednocześnie przyglądał się zgromadzonej "śmietance towarzyskiej". Co prawda nie liczył na to, że wypatrzy Vanticusa, ale na razie to nie miało znaczenia.
Gdy zjawi się już Książę Azoun IV Obarskyr, to zapewne zgodnie z ceremoniałem zostaną mu przedstawieni najznamienitsi goście, ambasadorzy i wielmoża.. A potem drobna szlachta. A wtedy Volstagh znajdzie Vanticusa i przypomni mu o należnościach. Co prawda gnom nie miał jeszcze pomysłu na ich wyegzekwowanie długu, ale to sprawa na później. Póki co, gnom raczył się przystawkami ze stołu dla artystów i obsługi przyjęcia.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 19-06-2007 o 21:29. Powód: dopasowanie postaci do wizerunku
abishai jest offline