czajos

Pytanie
Czemu jak mamy do wyboru próbę złapania mózgu całej operacji przeciw trójce okolicznych zbiorów decydujemy się na zbirów? Jeżeli łowca nam ucieknie, a dorwiemy zbójów to po prostu nie przyjdzie, tylko gdzie indziej się na nas zasadzi, raczej będzie umiał dodać dwa do dwóch, że jak jeden nie przyszedł to lepiej nie próbować.. Chcemy tak go sobie zostawić za plecami ?

Wcześniej uciekł nam bo był na swoim terenie i miał sporą przewagę dystansu, a teraz rzaden z tych warunków się nie powtórzył. Ba, na tyłach karczmy stoi wręcz jednoosobowa zasadzka w postaci Maximiliana. Jak się gra to trzeba grać wysoko.

I ostatnie, co tak namiętnie chcecie go śledzić ? Trzeba go złapać i tyle.
- Zamin! Zanim, Panowie! -

Ps to warhammer trzech na jednego to kolosalna przewaga

 

__________________
Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy