Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2007, 23:19   #85
Francois de Fou
 
Reputacja: 1 Francois de Fou ma wyłączoną reputację
-Niezbyt tu wygodnie... -stwierdził pod nosem... - i w dodatku brak rumu...

Roger zpukał do drzwi od pomieszczenia w którym był zamknięty, mając nadzieję, że osoba która go tam zamknęła jest jeszcze przy drzwiach
-Przepraszam pana bardzo... ta loża jest niezmiernie piękna i wygodna, jednak czy mógłbym poprić jeszcze o kubek herbaty z rumem? Tylko proszę nie dodawać herbaty jeśli łaska... - odczekał chwilkę, a gdy upewnił się, że nikt pod drzwiami nie stoi, spróbował wyważyć drzwi serią solidnych kopniakó... miał nadzieję, że wilgoć morskiego powietrza wpłyie w zabwienny dla niego sposób na drewno lub metal z którego zostały wykonane zawiasy... Statekjednak okazał się silniejszy... Po kilku minutowej przerwie wychylił spory łyk rumu, ze swojego prywatnego bukłaku...Stanął po przeciwległej ścianie... wział rozbieg... i mocno uderzył barkiem w drzwi... uderzył barkiem, ale i głową... uderzenie spowodowało jego upadek i natychmiastowy sen...
 
__________________
Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć...
Francois de Fou jest offline