- O cholercia! Panie Ryszardzie mamy jebanych heretyków z łódką! Może zabierzemy im Łódkę spuszczając prawdziwie katolicki wpierdol w imię Polandii a potem weźmiemy łódkę i popłyniemy do ojczyzny?! - Młody technik aż podskoczył na motorze radując się wizją ujrzenia post apokaliptycznej europy.
- Hej Panie Nowojorczyk jak sypniecie gamblem to gang Poland Stronk pomoże wam rozpierdolić Heretyckie ścierwo, ale chcemy sprzęta, jakiego mają wikingowe heretyki i pozwolicie mi strzelić z czołgu! - Zawołał do skołowanego dowódcy piździelców z NY.
- Pokaże waćpanu jak się z tutejszymi kurwami gada! - Zaproponował i zaczął pracowicie programować głośniki.
Po chwili z głośników zabrzmiał komunikat wspomagany melodią
Bogurodzicy. Według digitalnego ducha Wujka Złomoklety już raz pomógł polskim katolickim wojakom w walce ze ścierwem, więc i tu pasuję.
- UWAGA! UWAGA! HERETYCKIE ŚWINIE I ODYŃCE! MACIE OSTATNIĄ SZANSE NAWRÓCIĆ SIĘ NA ŁASKAWĄ WIARĘ JEDYNEGO BOGA W TRZECH OSOBACH INACZEJ KATOLICKI GANG POLAND STRONK ZROBI WAM Z DUP JESIEŃ ŚREDNIOWIECZA A WODA SPŁYNIE WASZĄ GŁUPIĄ HERETYCKĄ KRWIĄ! SKOŃCZYCIE TAK SAMO JAK WASI DURNI PRZODKOWIE - Rozbrzmiał komunikat z trzeszczących głośników.