10-02-2017, 23:01
|
#29 |
| Mahkar z góry przeszył oczami dwóch rozmówców, jakby chciał przebić ich na wylot. Kiedy odeszli szepnął do Berwyna. -Zrozumiałeś o czym mówili? Ten wyższy to zakładam Pan domu a ten niższy wyglądał na Stygijczyka.... to interesujące, zawsze możemy ich pojmać i przesłuchać jak nic nie znajdziemy. Ciekawe co jest przedmiotem ich interesów... - Makhar ożywił się, był gotów do działania, jego oczy prawie płonęły mrocznym ogniem. |
| |