Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2007, 20:24   #87
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Terry Bogard

Gdy pani Kapitan go zaatakowała, unikał jej ciosów lub je parował. Na początek musi poznać jej styl by cokolwiek zacząć robić, nie chciał jej zrobić krzywdy. Gdy zadał silnego kopniaka w tył głowy jedną ręką chywcił jej nogę a drugą chwycił na ramię. Nie minął ułamek sekundy jak pani Kapitan leżałą na ziemi, zrobił to w taki sposób iż klęczał na nią. Sam upadek nie był bolesny gdyż wychamował lot ręką spoczywającą na ramieniu, natomiast ręka która trzymałą nogę wisiała teraz nad twarzą pani Kapitan uformowana w pięść. Popatrzył jej prosto w oczy po czym powiedział.

- Pierwsza zasada nie wykonuj ataku który jest na tyle słaby iż może być zablokowany lub sparowany. - Terry'emu chodziło o kopniaka który nie był zły lecz został wykonany zbyt wolno i za słabo.

Ataki które były niedopracowane nie powinno się wykonywać w czasie walki. Na razie oczywiście są to ćwiczenia wiec nie ma się czym zbytnio przejować. Jeśli pani Kapitan popracuje trochę na szybkościa nóg i siłą to bez najmniejszego wachania możę zasypywać ich miażdzącymi kopniakami. Ma nadzeje że nie zrozumie go źle i zaprzestanie atakować nogami. Pomógł wstać pani Kapitan odszedł na bezpieczną odległość. Zachęcającym ruchem głową zaprosił pania Kapitan do zaatakowania go.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P
Lavi jest offline