Halgrim stanął i przyglądał się jaskini. Bulgotanie w wodzie ocknęło go momentalnie. Złapał korbacz i już go rozkręcał gdy usłyszał krzyk Telchara.
- Ja nie będę spieprzał! Ja nie goblin!- Warknął zabójca do Hildur.
- Wrócę tu bo chyba to miejsce trzeba sprawdzić a teraz chodźmy do reszty. Razem tu przyszliśmy i razem to sprawdzimy.- Już łagodniej powiedział khazad i ruszył za dziewczynami.
Hakerson miał dziwne wrażenie, że źródło które niedawno odkrył do tego właśnie miejsca ich doprowadzi. No ale teraz co innego trzeba zrobić.