Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2017, 20:31   #396
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Ryk z leśnej gęstwiny zwiastujący obecność trolla zwrócił uwagę Waldemara na kilka kwestii. Po pierwsze: na brak towarzyszy w najbliższym otoczeniu. Po drugie: na kurwiki w oczach krasnoluda, które swoim nagłym pojawieniem się wprowadziły cyrulika w stan niepokoju. Po trzecie: na to, że dziura pod płaskim kamieniem zdawała się być bardziej zachęcająca niż jeszcze kilka sekund temu. I jak tu nie wierzyć, że wszystko co duże potrafi zmienić świat?

- O jasny chuj. Bananowy.

Mężczyzna odruchowo stanął za krasnoludem, który wrogo przyglądał się potworowi. Nie wykonywał gwałtownych ruchów, ba, w ogóle się nie ruszał po tym, jak szczelnie otulił ciało zielonym płaszczem licząc, że jego marna postura zleje się z poszyciem. Był jednak gotów w każdej chwili dać nura do jamy, jeśli tylko Telchar zdecyduje się zostawić go samego na polanie a w zasięgu wzroku nie będzie nikogo z pozostałych towarzyszy.
 
Avitto jest offline