Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2007, 22:14   #40
MigdaelETher
 
MigdaelETher's Avatar
 
Reputacja: 1 MigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwuMigdaelETher jest godny podziwu
Clorid

-Ależ mój drogi książę, nie wiem czy zasługuję ta tyle atencji z twej strony-skłoniłam się lekko i zasłoniłam twarz wachlarzem jakbym tuszowała zmieszanie- W ramach podziękowania zechcesz przyjąć zaproszenie na lampkę wina , przedni rocznik, z piwnic mojego mocodawcy.Wiem, że masz panie wiele obowiązków, ale mam nadzieję, że nie pogardzisz chwilą wytchnienia w towarzystwie damy.

Zamknęłam wachlarz, skłoniłam się raz jeszcze i wyszłam.Przed namiotem czekał już na mnie młody żołnierzom, który miał eskortować mnie do mojej kwatery. Zawołałam na mojego stangreta.

-Luis wyprzęgaj konie i zabierzcie z Melanią moje bagaże- odwróciłam się do młodzieńca i już miałam objąć jego usłużnie nadstawione ramie, kiedy mój wzrok przykuła grupka młodych ludzi.

Dwie kobiety i przystojny młodzian.Widząc go uśmiechnęłam się do siebie.Kiedy przechodziliśmy koło nich upuściłam, przez przypadek, oczywiście,mój wachlarz.
 

Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 31-05-2007 o 23:18.
MigdaelETher jest offline