Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2017, 13:38   #26
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Magiem żadnym wielkim i wspaniałym Garidan nie był, ale nie ukrywał, że znał się na magii sto razy lepiej, niż na leczeniu. Dlatego też opatrywanie poszkodowanych wolał pozostawić innym, zaś wolny czas poświęcić na coś bardziej pożytecznego.

Gdy ciało potwora znalazło sie poza zasięgiem fal, Garidan wybrał się na poszukiwanie skarbów, które morskie fale mogły wyrzucić na brzeg.
Wbrew jego nadziejom morze okazało się dosyć skąpe. Co prawda wyłowił coś w rodzaju kolczastej rękawicy, a w oddali widać było kilka ciał i parę rzeczy, które być może przydałyby się rozbitkom, ale nie da się ukryć - Garidan miał za dużo rozsądku (i za dobrze znał swe możliwości) by ryzykować wędrówkę po skałach.
Czy morze, którego jakby przybywało, zechce przynieść coś jeszcze? Na przykład toporek...

- To chyba twoje. - Podał rękawicę Nerisie. - Niestety, tylko tyle z niej zostało.

Przy odrobinie wysiłku dałoby się ją nieco podszykować.

- Czy zajmowałaś się kiedyś kucharzeniem? - spytał. - Rozpaliłbym ognisko i może by się dało zrobić jakieś śniadanie z naszych łupów... A przy okazji moglibyśmy się zastanowić nad tym, co robić dalej.
 
Kerm jest offline