Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2017, 16:54   #266
Eleishar
 
Reputacja: 1 Eleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputację
Znalezienie tropów nie było trudne dla wprawnego łowcy głów, nawet mimo niezbyt sprzyjających warunków pracy. Yrseldain szybko wyodrębnił z tego kłębowiska ślady prowadzące dalej. Miał punkty orientacyjne, mógł więc w każdej chwili podjąć pościg.
Wrócił do głównego obozowiska, jednakże zauważył że Niedźwiedź jeszcze nie skończył. - To ja panom nie przeszkadzam... - Rzucił żartobliwe przeprosiny i wrócił do swojego zajęcia. Nie popierał zawłaszczenia, którego dokonał Rangwald, ale jeśli rozbójnik miał dość oleju w głowie, by mu szyja nie skrzypiała, mógł jeszcze użyć dobytku nieszczęśnika jako karty przetargowej, a elfowi pozostawało zacisnąć zęby.
Wziął w usta kawałek żywicy z sakiewki by pozbyć się niesmaku i przykucnął przy kłębowisku tropów. Postanowił wyłowić ślady, które odbiegały od głównego nurtu przejścia zwierzoludzi, żeby mogli dalej upuszczać im krwi, przez zabijanie maruderów.
 
__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.
Eleishar jest offline