- No, no, biblioteka pierwsza klasa, można by pomyśleć, że to uniwersytet. Nie sądziłem, że z naszego groszoroba taki czytelnik. - rzucił Theo, kierując się w stronę biurka i rozglądając się dookoła. - Te, mądrala, jak już przeglądasz papiery, to zbieraj te naprawdę cenne, szkoda, żeby się tu kurzyły bez sensu.
Gdy dotarł do biurka, chwycił puchar, nalał sobie z karafki i podstawił pod nos, żeby powąchać. Następnie musnął palcem powierzchnię i spróbował płynu.
Nie padłszy na razie trupem, zabrał się do uważnego przeszukiwania mebla.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Ostatnio edytowane przez Cohen : 19-02-2017 o 16:11.
|