No ja bym w ogóle proponował, żeby ta gra w karty była po prostu wspomniana w narracji (pograli sobie na suchary, jeden z bliźniaków wszystkich oskubał, ale drugi zeżarł mu połowę), a nie od razu odgrywana. Zwłaszcza że nie idzie.
Można iść na polowanie, można iść w podziemia. Tylko w polowaniu znowuż chyba nie wszyscy wezmą udział. |