Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2007, 15:30   #39
Tułacz
 
Reputacja: 1 Tułacz ma wyłączoną reputację
The Prince of the Dark side

Smród medykamentów drażnił jego nozdrza, życiodajna Bacta…
,,Dobra jakość,, wciągnął trochę więcej tego zapachu by rozszyfrować stężenie.
,,Najlepsza ,…, ale mi Bacta nie potrzebna , nie jestem słabeuszem jak oni,,
Wzdrygnął się ma samą myśl o byciu słabym , to było tak odrażająco żenujące.
Odchylił się na krześle teraz w delikatnej poświacie obserwował drobiny kurzu unoszące się w pokoju.
,,Kurz to głównie drobiny ludzkiej skóry , dlatego nie wpuszcza się hołoty na salony bo byśmy się podusili,,- Pani Miranda Melechiot , szlachcianka z Naboo mówiąca do gości podczas kolejnego nudnego bankietu. Scena z tego dawnego życia tak odrębnego pojawiła się i znikła tak samo jak wspomnienie ojca przywołane zapachem Bacty. Te rozłączenia ze wstawkami dawnego życia były tak częste że nawet ich nie zauważał po prostu były , ani złe ani dobre były i nie obchodziło go to nic. Ale było coś o czym myślał , coś nie dawało mu spokoju.
,,Po co ?,, Tak chciał wiedzieć po co Assaji przydzieliła mu tych słabeuszy ? Zastanawiał się czy to jakaś próba, może po prostu to jego podwładni. ,,A może…,, Palce zwarły się w pięść poczuł moc która nęciła jego ciało ,, …mam pokazać naturę sithów i po prostu zaszlachtować tych nieudaczników. Wystarczy użyć jedną z wykwintnych umiejętności zabijania jakimi obdarzył mnie Dooku. Albo nie , przecież nie bawili by się ze mną w takie gry , nie zemną. Uśmiechnął się do siebie i w tej samej chwili spostrzegł że dziewczyna ledwo podnosi się z łóżka, narzuta zsunęła się delikatnie eksponując nagie piersi. Ale była zbyt słaba , była teraz obolała nie była podniecająca była po prostu poobijaną dziewczyną i nie zrobiła na nim najmniejszego wrażenia.

-Jak się czujesz ślicznotko....-Zadrwił trochę bo dziewczyna mimo że w miarę ładna była teraz w stanie nawet emocjonalnym nie do za akceptowania. ,,Swoją droga ciekawe co jej się śniło…,,
Przeszyło go pytanie które zaraz potem odtrącił jak muchę. ,,Nie chce wiedzieć,, Powiedział sam do siebie w myślach bo co go obchodziły koszmary jakiejś ladacznicy. Zagadnięcie Kiffara skwitował prychnięciem i obrócił głowę poczym dobitnie skierował ją w górę by obserwować szalenie interesujący sufit…
 
__________________
Zakon nadejście sesji Vengara. Przyłącz się!

Ostatnio edytowane przez Tułacz : 01-06-2007 o 15:33.
Tułacz jest offline