Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2017, 13:11   #186
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Bosman słysząc propozycję hobgoblina jedynie parsknął i splunął z obrzydzeniem.
- Aye, chcesz mi zrobić przyjemność? Przetrąć se tam kulasy. A słodziutkie propozycje pozostaw dla tanich portowych murw albo innych pomyleńców ceniących cheliańskie rozkosze!. Do roboty!

No cóż, chyba warto było spróbować. Ale były też pozytywne akcenty. Na przykład świetnej jakości zbroja, którą wygrał w ryzykownym zakładzie. Hobgoblin już nie raz miewał na sobie różne pancerze, ale ten był naprawdę znakomity, w ogóle nie utrudniał jego ruchów w wodzie.

***

Dopłynęli na miejsce, zabierając ze sobą niemało sprzętu, na szczęście koralowe formacje były tak wysokie, iż można było na nich przystanąć i odłożyć tam ekwipunek. Kobiety zaczęły nurkować, mężczyźni zaś zajęli stanowiska obronne na formacjach korali.

Perła postanowiła postawić na eksperymentalne zastosowanie magii. Wcześniej swojej mocy używała tylko do przesuwania nieruchomych przedmiotów. W przypadku istot, które potrafiły uciekać i to całkiem zwinnie, pojawiły się jednak komplikacje. Moc jej umysłu pochwyciła skorupiaka centralnie za jego korpus, i zdawało się, że ten zupełnie oszalał, kręcąc się i szarpiąc z niewidzialną siłą. W końcu się wyrwał i zwiał, nim podpłynęła. Za drugim razem miała już lepsze wyczucie, siła uchwyciła go za jedno z odnóży, tworząc iście komiczny spektakl, gdy magiczna moc zaczęła ciągnąć stworzenie w jedną stronę, podczas gdy one samo uciekało w drugą. Do tego kraba zdążyła podpłynąć i go capnąć, choć ledwo, bo już się wyrywał. Trzeciego załapała, gdy chciał schować się do szczeliny w skałach i miast pochwycić jego, przesunęła kawałek luźnej skały, zasłaniając mu drogę ucieczki. Zdezorientowane zwierze dało się łatwo złapać. Miała już dwa kraby... Przy okazji starała się wyczuć, czy w pobliżu nie spoczywały przypadkiem jakieś zatopione magiczne przedmioty, ale wyglądało na to, że póki co nie miała szczęścia.

Wodnica postawiła na klasyczne metody. Podpływała pod osłoną koralowych formacji i nagle wystrzelała do przodu, łapiąc szybko zdobycz.

Wodnica stealth d20+4 vs 10= 23


Szło jej zacnie, na górze na koralach u Sanda i Talomana zgromadziła już trzy kraby i wracała pod wodę po więcej. I wtedy, w czasie podwodnego polowania, obie wodne istoty zauważyły potężny, wijący się kształt, przemykał między niższymi formacjami korali, trzymając się ciemniejszych, głębszych stref wody. Istota wyglądała na wielką murenę, choć żadna z kobiet nie rozpoznawała dokładnego gatunku. Jakby jednak nie było, skoro była w zasięgu wzroku, to pewnie zdawała sobie też sprawę z obecności obu polujących w otoczeniu istot. Wydawała się je jednak póki co ignorować.

Przy okazji kobiety zauważyły też coś dziwnego, w kolumnie blisko mureny w jednym miejscu obumarł i odpadł koral. Widać tam było... Jakby architektoniczne zdobienie? Czy to możliwe, by koralowe formacje w rzeczywistości porastały jakieś zatopione starożytne ruiny?

Zagrożenie 1 stealth d20+6= 23
Zagrożenie 2 stealth d20+6= 17
Taloman perception d20+8= 27 sukces
Sand perception d20+4= 11 porażka
Zagrożenie inicjatywa d20+1 vs d20+3 = 16 vs 9
Przeciwnik zaczyna! W rundzie zaskoczenia działa tylko Taloman!



Mapa by Qumi

Nagle stojący na górze mężczyźni usłyszeli gwałtowny plusk, gdzieś przy pobliskiej koralowej "wysepce". Sand poczuł w głowie silną emocję papugi, ale było już za późno. Zanim zdążyli zareagować, dwie morskie istoty wycelowały już w nich egzotycznie wyglądające, zbudowane z podmorskich materiałów kusze i nacisnęły spust. Dodatkowo na ich plecach widać było zawieszone potężne trójzęby.


Sand knowledge nature d20+9 vs 15= 19 sukces
Taloman knowledge nature d20+6 vs 15= 10 porażka


Czarodziej rozpoznał te istoty. Byli to Sahuagini, wyjątkowo zła i nastawiona na nieustanne podboje podwodna rasa. Ich wojownicy byli bardzo sprawni w swoim fachu i często zdarzało się, że dodatkowo dosiadali potężnych, przysposobionych do wojny rekinów. Przyzwyczajeni byli jednak raczej do morskich głębin, niż działania nad powierzchnią, toteż silne południowe słońce wyraźnie raziło ich we wrażliwe czarne oczy. Posiadały gruby naturalny łuskowy pancerz i po zranieniu potrafiły wpaść w morderczy szał. Łuski jednej z istot wydawały się zabarwione na lekko czerwony kolor, drugie połyskiwały perłową zielenią.

S1 heavy crossbow d20+3(-1 za światło +2 za osłonę z korali) vs 10 Sand= 1 pudło
S2 heavy crossbow d20+3(-1 za światło +2 za osłonę z korali) vs 13 Taloman= 2 pudło


Bełty z hukiem poodbijały się od porastających "wysepkę" korali nie czyniąc mężczyznom żadnej krzywdy.

Nurkujące kawałek dalej dziewczyny zauważyły przez lekko pofalowaną powierzchnię wody gwałtowne ruchy swoich towarzyszy. Zdecydowanie walczyli o życie, o czym świadczyły również rozpryskujące się wokół nich nadwodne korale.

Runda Talomana!
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 17-02-2017 o 14:17.
Tadeus jest offline