Dziewczyna zwróciła się w kierunku jeziorka, nad którego brzegiem siedziała. Wyciągnęła swoją długą nogę, która wysunęła się spod jedwabnej sukni, odsłaniając powabną łydkę. Delikatnie musnęła palcami powierzchnię sadzawki i nachyliła się nad falującą taflą wody. Zachichotała, a w jej głosie było coś hipnotyzującego. -Jestem taka piękna.- powiedziała, śmiejąc się i spoglądając w swoje odbicie w wodzie, jakby w odpowiedzi na słowa Mao.
__________________ Może jeszcze kiedyś tu wrócę :) |