Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-02-2017, 21:01   #91
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- To zagadka - orzekł gruby mnich przyglądając się przedmiotom. Nie powiedział jednak nic więcej pogrążając się w rozmyślaniach o symbolice owych rzeczy w kontekście ich obecnego położenia. Zaiste, przypominało to koany które rozważał na nasłonecznionym wapiennym dziedzińcu klasztoru. Niby bez sensu, a jednak...

Z czasem dojdą do tego.

Albo nie. Mao do tej pory większości koanów nie ogarniał, a bez światłego przewodnictwa swoich mistrzów niewielkie miał na to szanse. Lub wielkie.
Nigdy nie lubił koanów.
To myśląc-nie myśląc, znów pochylił się nad skrzynią, odetchnął głęboko i ze słyszalną rezygnacją.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 15-02-2017, 23:11   #92
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Gnorst wpatrywał się zawartość skrzyni, nie do końca pojmując na co patrzy. Zastanawiał się, czy to ludzkie serce, czy jakiegoś zwierzęcia. Tego pierwszego nigdy nie widział, więc nie mógł porównać.
- Wiecie, tak sobie myślę, a może by tak wziąć całą skrzynię i pójść znaleźć Tofika? Jakoś tak mi się nie uśmiecha macanie bijącego jeszcze serca, kiedy nie wiem do czego należało. - Powiedział delikatnie drżącym głosem Bednarz.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 17-02-2017, 10:42   #93
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Drużyna postanowiła zabrać ze sobą skrzynie i ruszyć w drogę w poszukiwaniu wyjścia z tego dziwnego labiryntu. Skrzynia była dość sporych rozmiarów i dość niewygodna do niesienia, jednak największy i najsilniejszy z nich - Mao, zarzucił ją sobie z lekkością na ramię i niósł, tak jak wcześniej serce dzwonu, które służyło mu za broń.

Śmiałkowie postanowili sprawdzić najpierw most prowadzący na wschód, sugerując się oznaczeniami na podłodze. Ostrożnie stawiali korki na deskach, które skrzypiały pod ich ciężarem. Spomiędzy nich biła mroczna pustka, która zdawała się nie mieć dna. Most lekko bujał się, gdy zbliżali się do jego środka. W pewnym momencie mrok stał się gęstszy. O ile to w ogóle możliwe. Stał się... namacalny. Stworzył barierę, przez którą nie mogli przejść. Śmiałkowie musieli się wycofać, tędy nie przejdą, przynajmniej nie teraz.

Wróciwszy do pierwszej platformy obrali drugi możliwy kierunek - ku północy.
Tutaj drewniany mostek zachowywał się podobnie jak na wschodzie, jednak tym razem nic nie stanęło im na przeszkodzie i dotarli do kolejnej platformy. Ta różniła się od pierwszej. Wyglądała niczym fragment górskiej oazy. Niewielkie jeziorko, otoczone skalistymi zboczami, a przed nimi fragment łąki, na której rosła soczyście zielona trawa. Na brzegu jeziorka siedziała niewyobrażalnie piękna kobieta, wpatrująca się w dal. Zdawała się nie zwracać uwagi na poszukiwaczy przygód.

Z tej platformy drogi prowadziły na południe, północ i wschód.
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 17-02-2017, 16:10   #94
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Liska ponuro dreptała za towarzyszami. Nie zapowiadało się na szybkie znalezienie Tofika, gęsta ciemność dobitnie to pokazała. Czemu ten kundel nie wracał sam? Bardka niepokoiła się już nie na żarty, a serce w skrzyni wcale jej nie uspokajało.
- Czy po... potrafisz ustalić, czy ono jest lu... ludzkie? - spytała cicho Gnorsta, któy w drużynie był chyba najbardziej kompetentny w tym względzie. Lustro, obręcz i serce - nic jej to nie mówiło. Liska skupiła się próbując przypomnieć sobie jakieś historie czy legendy związane z takimi przedmiotami. Zaklętych luster było od groma i trochę, wyrywanie serc także się przewijało, ale obręcz?

Dywagacje przerwał widok ponętnej dziewoi. Leomunda milczała, była bardziej niż pewna, że Colin popędzi by się zaznajomić.
- Mo... można dać jej lusterko, jak ta...taka śliczna - ni stąd ni zowąd wymamrotała bardka.
 
Sayane jest offline  
Stary 17-02-2017, 17:09   #95
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Trzy przedmioty, trzy drogi - powiedział mnich Mao - a ona wygląda bardziej jakby brakowało jej serca.
Położył skrzynię na ziemi po czym podszedł do kobiety.
- Jestem Mao z Grzmiących Klifów - powiedział i postanowił zaczekać na odpowiedź.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 17-02-2017, 22:22   #96
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Coś może być na rzeczy. Serce albo lustro, ale, cholibka, ślicznotka. - Ostatnie słowa bardziej wyszeptał niż powiedział. - Przepraszam, nie widziała pani tu może maga, albo Tofika? - Zagadnął nieznajomą. Nie miał pojęcia kim jest, ani jak się tu znalazła. Całe miejsce wydwawało się nieco wyrwane skądś indziej. Dlatego nie zbliżał się zbytnio, wolał zachować ostrożność.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 20-02-2017, 09:09   #97
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Dziewczyna zwróciła się w kierunku jeziorka, nad którego brzegiem siedziała. Wyciągnęła swoją długą nogę, która wysunęła się spod jedwabnej sukni, odsłaniając powabną łydkę. Delikatnie musnęła palcami powierzchnię sadzawki i nachyliła się nad falującą taflą wody. Zachichotała, a w jej głosie było coś hipnotyzującego.
-Jestem taka piękna.- powiedziała, śmiejąc się i spoglądając w swoje odbicie w wodzie, jakby w odpowiedzi na słowa Mao.
 
__________________
Może jeszcze kiedyś tu wrócę :)
Lomir jest offline  
Stary 20-02-2017, 11:40   #98
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Orianna westchnęła teatralnie. Trochę jej już przeszło, choć nadal była zdruzgotana kompletnym brakiem zdolności magicznych. Doszła jednak do wniosku, że skoro tak się stało, to musiała zacząć się do tego przyzwyczajać. Może zacznie uczyć się walki mieczem? Będzie nosić okropną i niewygodną zbroję? Skoro nie miała magii, to musiała też zacząć się przyzwyczajać do brzydkich rzeczy, które przyjdzie jej nosić dla ochrony.

- A może po prostu ją zignorujemy i pójdziemy dalej? - wtrąciła się nagle Orianna. - Ponoć szukaliśmy Tofika, a nie jakiejś podejrzanej panny - dodała, przewracając oczami.
 
Pan Elf jest offline  
Stary 20-02-2017, 11:46   #99
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- Zga... zgadzam sie. Leży taka jak sfi... sfinks jakiś, tylko cze... czekać aż zacznie zada...dawać zagadki i nas zje - ponuro zgodziła się Liska nasłuchując i zastanawiając się którą drogę wybrać teraz.
 
Sayane jest offline  
Stary 20-02-2017, 14:52   #100
 
Morfik's Avatar
 
Reputacja: 1 Morfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputacjęMorfik ma wspaniałą reputację
- Zje nas, dobre nie? – Colin szturchnął delikatnie Gnorta, był wyraźnie rozbawiony. – Jak taka ładna kobieta może nam zrobić krzywdę? – na pewno trzeba było coś jej dać, tylko Colin, podobnie jak Gnorst i Mao, zastanawiał się czy chodzi o serce lub lusterko. Widać było, że kobieta lubi się sobie przyglądać, więc raczej chodziło o tą drugą rzecz.

- Nie ma co czekać, zobaczymy, co się stanie – nie czekając na reakcje towarzyszy, podszedł do kufra, otworzył go i wyciągnął lusterko, po czym podszedł bliżej kobiety.
- Proszę bardzo – powiedział cicho i wyciągnął do niej dłoń z lusterkiem. Przełknął ślinę, miał nadzieję, że jednak Liska nie miała racji.
 
Morfik jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172