Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2017, 23:58   #125
kinkubus
 
kinkubus's Avatar
 
Reputacja: 1 kinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputacjękinkubus ma wspaniałą reputację
Już tłumaczę. Normalnie akolita może pogmerać paluszkiem w nosie. U mnie ma możliwość posiadania 2 M. Czarodziej z 3 M to podręcznikowo Mistrz Magii, taki jest poziom zaklęć na jakie pozwalam już na początku gry, średni wynik 16 bez splatania i 19 ze splataniem. Błyskawica to 10, ognista kula to 12.

Każda postać czarująca jest silniejsza w magii niż w Warhammerze, dlatego dostaje +1 M za darmo. To jest minimum 1 do czarowania, tyle, co składniki dla zaklęć z niskim wymogiem mocy. Maksimum nawet 10, średnio 5.5, pozwala rzucać średnio zaklęcia o te pięć punktów trudniejsze.

Splątanie, które naturalnie należy wykupić, to kolejne +1. Oczywiście to również akcja, ale nie trzeba tego nosić w kieszeni.

Składnik dający 1 punkt = minimalny wynik na kości.
Składnik dający 2 punkty = minimalny wynik + splatanie.
Są też takie, co dają +3, szansa na przynajmniej tyle wynosi 80% na samej kości.

Jest dostęp do wyższopoziomowej magii na całej linii dzięki temu +1 M. Składników zwyczajnie nie chce mi się rozpatrywać, liczyć, patrzeć co można dorzucić. To niby jeden wpis w każdym zaklęciu, ale teraz zapamiętaj to wszystko. Każdy czarodziej miałby przy sobie całą kolekcję nietoperzych skrzydeł, wydrążonych miedziaków, papierowych parasolek i zębów wisielca...

Naprawdę nie wiem, co jeszcze mogę napisać. Nie chcę składników. Postacie czarujące wydają mi się, że będą strasznie silne.
 
kinkubus jest offline